Dobre pytanie i sam też jestem ciekawy co inni o tym sądzą. Ja może trochę więcej telefonów zamęczyłem lub chociaż gruntownie przetestowałem i moje spostrzeżenia są podobne. Jedne baterie formatowałem, inne nie i raczej też większych różnic w ich eksploatacji nie zauważyłem. Pomimo tego radził bym jednak postępować wg. instrukcji producenta.

Jeśli chodzi o mnie to jestem raczej zwolennikiem formatowania baterii w telefonie. (raczej nie powinno jej zaszkodzić) Tak naprawdę nie zauważyłem żadnej różnicy bo ja zawsze formatowalem baterie i nie miałem do czego przyrównać. Ale tak naprawdę dla bateri jest ważna ilość cykli lądowania i to żeby nie doladowywac jej np tylko do połowy.

Nigdy nie siedzialem az tak dlugo na necie przez moj obecny telefon ale jak jeszcze sie bawilem grami to telefon wytrzymywal mi tez cos ok 6-10 godzin nieprzerwanego grania Ale niestety nokia nie byla taka wspanialomyslna i nie dala mi dwuch baterii Tak nawiasem mowiac moj telefon praktycznie nie ruszany wytrzymuje ok 3 dni ale to jest cena ktora sie placi za symbian

Z tego co mi cie wydaje to najwazniejsze jest to aby pierwsze dwa/trzy cykle ladowania byly pelne. Tak przynajmniej pisze przy bateriach do laptopow.

Podobie sie robilo z akumulatorami samochodowymi na dlugo przed skonstruowaniem pierwszego telefonu komorkowego

wg mnie lepiej sformatowac. 12 godzin ladowania i powtórz 3 razy az do całkowitego rozładowania. )

pozdrawiam i zamykam ;D