Witam.
Od kilku dni mam sciphone i9+++. Napoczątku było ok. Ładowałem pare razy baterię. Ostatnio, wiedząc, że mam mało wyłączyłem go. Zaszłem do domu, podłączam kabel USB, a sciphone nic. Ani się nie ładuje, ani nie ma wyboru masowego urządzenia, kamerki i czegośtam jeszcze. W pc pokazuje nie rozpoznano urządzenia. Ładowarka przy podłączeniu robi się gorąca, a nie ładuje NIC. Wszystko jest dobrze zwarte w ładowarce, rozbierałem ją, zwarć nie ma. Pare razy na "chamca" go próbowałem włączyć, aż wkońcu przestał się odzywać. Po tym, spróbowałem naładować go na krótko. Baterie podładowałem do 3.05V. TELEFON SIE NIE ODZYWA. Nie chce się włączyć. Cały czas jak podłączam ładowarke pokazuje to, że nie rozpoznano urządzenia. A więc. Co z ładowaniem i co z włączeniem telefonu? Miał ktoś kiedyś coś podobnego?
Offline
Ja w podobny sposób zdobyłem od kolegi telefon - nie ładował się. Jak kolega u mnie był to się bawiłem telefonem i zauważyłem, że grzeje się port w telefonie. Okazało się że w pin 1 (+5V) był ukruszony i zwierał do masy. Wyprostowałem go i mogę ładować telefon, ale nie zawsze mi łapie (czasami nie styka).
Nie pamiętam czy ładowarka się wtedy grzała. Ale warto byłoby żebyś sprawdził czy nie masz uszkodzonego portu w telefonie w podobny sposób jak ja. Jeżeli tak to ja ten pin szpilką prostowałem (tylko najpierw wygiąłem samą końcówkę żebym miał jak zahaczyć).
Offline
Odnośnie portu to może być problem z wymianą, bo prawdopodobnie będzie trzeba użyć hot-air-a.
Telefon nie włącza się prawdopodobnie dlatego, że bateria jest rozładowana.
Co do kupna portu to użytkownik: WWWMANTONPL (allegro) kiedyś miał porty do sciphone-a możesz się go spytać czy jeszcze ma.
Offline